Half-Life: Counter Strike v 1.6

Fabian

[link widoczny dla zalogowanych]

Wymagania: Pentium II 300 Mhz, 64 MB RAM, akcelerator 3D

Opis: Najsłynniejszy MOD do gry Half-Life, zmieniający ją w taktyczne pole walki do rozgrywki drużynowej w Internecie. Gracz opowiada się po stronie specjalnej grupy antyterrorystycznej lub przyłącza się do terrorystów.

Recenzja: Dnia 24-go kwietnia 2002 roku ujrzała wreszcie światło dzienne wersja 1.4 najpopularniejszej na świecie gry sieciowej Counter-Strike (w C-S'a gra na świecie 8.5 miliona ludzi, zaś w Q3 i UT zaledwie 2.5 miliona). Aby uniknąć bałaganu jaki powstał przy okazji przesiadki z 1.1 na 1.3, firma Valve (twórca wyżej wymienionego MODa do Half-Life) udostępniła najpierw update'y do serwerów, a dopiero dzień później, pod wieczór, nową wersję klientów. Premiera opóźniła się niestety o ponad godzinę, ale około 21-ej kto żyw ruszył do szturmu na mocno przeciążone serwery w celu ściągnięcia nowego cuda.

Czy warto było czekać wiele miesięcy na aktualizację i wiele godzin na jej pobranie? Zdecydowanie tak. Wersja 1.4 wprowadza kilka niewielkich, acz istotnych zmian. Najważniejszą jest ograniczenie możliwości skakania - w poprzednich generacjach Countera często można było zaobserwować niedorzeczne wprost działania niektórych graczy, polegające na małpim skakaniu dookoła celu i strzelaniu do niego. Trik był skuteczny, ale niezbyt zgodny z rzeczywistością - wyobrażacie sobie obładowanego bronią członka brygady antyterrorystycznej, wykonującego metrowe skoki przez cały czas trwania akcji? Teraz skakanie wygląda zupełnie inaczej - po każdym naciśnięciu "jump" spada prędkość biegu postaci, która po 3 skokach jest kompletnie uziemiona.

Drugą istotną zmianą są modyfikatory celności. Strzelając podczas skoku nie da się już właściwie w nic trafić. Zwiększony został rozrzut broni podczas biegania, a zmniejszony przy kucaniu. Walka zmieniła się w pozycyjną - najbardziej popłaca skradnie się, kucanie i mierzenie - umiejętność zachowania zimnej krwi pod ostrzałem jest teraz bardzo ważna.

Trzecia zmiana nie odnosi się do bezpośredniego udziału w rozgrywce, ponieważ dotyczy jedynie trybu "spectator", używanego po śmierci postaci. Nowe sposoby obserwacji są strzałem w dziesiątkę. Pierwszy nich to FPP, w którym wcielamy się w żyjącego jeszcze kolegę z drużyny i podpatrujemy jak gra - bezcenna możliwość, pozwalająca uczyć się od lepszych graczy i zwracać uwagę na błędy w sztuce. Drugi spectator mode to taktyczny widok na całą mapę, pokazujący rozstawienie kolegów z własnego i wrogiego oddziału.

Reszta zmian jest kosmetyczna - przy podkładaniu bomby nie można się już poruszać, zmodyfikowano właściwości niektórych broni (MP5 jest nieco mniej celne niż w C-S 1.3), zwłoki zabitych zawodników nareszcie nie znikają, plansza de_train jest o wiele jaśniejsza, a w panteonie map pojawiły się dwie nowe pozycje - de_chateau i cs_havana.

Od ukazania się 1.4 minęły już ponad 2 tygodnie - wystarczająco dużo czasu na sprawdzenie, jak poczynione zmiany sprawdzają się w grze. Miłośnicy C-S'a podzielili się oczywiście na dwa obozy, a kością niezgody stała się najbardziej kontrowersyjna zmiana - skoki.

Gracze, którym nie spodobał się 1.4 narzekają na zubożenie gry i obrócenie w perzynę wielu taktyk opartych na szybkości poruszania. Entuzjaści nowego C-S'a cieszą się ze zwiększenia realizmu i zmniejszenia ilości graczy nastawionych li tylko na zbieranie fragów, a ignorujących zupełnie grę drużynową i cele konieczne do wypełnienia na poszczególnych mapach. Ponieważ druga grupa jest o wiele większa i w jej skład wchodzi większość doświadczonych graczy, prawie wszystkie polskie serwery "stoją" na wersji 1.4

Poczynione w Counter-Strike 1.4 zmiany najlepiej sprawdzić i zweryfikować samemu, a najbardziej kapryśnym pozostaje wyczekiwanie na wersję 1.5, mającą wyjść równo z Counter-Strike: Condition Zero, wyposażoną w nowe modele, mapy i kolejne usprawnienia.